Ceramiczne dozowniki kanalikowe do aplikacji roztworów kwasu szczawiowego z wodą w walce z VARROA DESTRUCTOR.

Estimated read time 7 min read

Obecny rok w Cegielni Jankowa zaowocował opracowaniem i wyprodukowaniem ceramicznych dozowników kanalikowych CUR-VARRO, które stanowić będą nowe oręże w skutecznej, a co najważniejsze ekologicznej walce z chorobą warrozy. 

W poniższym artykule przedstawię zainteresowanym czytelnikom-pszczelarzom w jaki sposób przeprowadzam leczenie pszczół w okresie jesiennym.
Skupię się tutaj na wykorzystaniu kwasu szczawiowego, gdyż to właśnie z tym rodzajem kwasu przeprowadziłem najwięcej doświadczeń. Istnieje również możliwość stosowania kwasu mlekowego, jednak temat ten zostawiam w tej chwili na przyszłość.

Opis metody

Przygotowanie płytek

  1. Stosując się do przepisów BHP /maska, okulary, rękawice kwasoodporne/ odważam 250 g dwuwodnego kwasu szczawiowego i wsypuję do pojemnika o pojemności 5 litrów. 
  2. Następnie zalewam ciepłą wodą /najlepiej destylowaną/ w ilości 2 litry. Jest to stosunek wagowy 1:8. Mieszając, otrzymuję bezbarwny roztwór – kryształki kwasu muszą całkowicie rozpuścić się  w wodzie. 
  3. Do tak przygotowanego roztworu wkładam płytki kanalikowe i pozostawiam na kilka godzin aby uległy nasączeniu. Każda płytka kanalikowa wchłania ok. 50 ml roztworu. Sporządzony roztwór (uzyskuję go ok. 2150 ml), będzie służył do nasączenia ok 40 szt. płytek. W zależności od siły rodziny, aplikuję 1 lub 2 szt. płytek lub 2 połówki. Przy zastosowaniu 2 szt. na 1 ul wystarczy nam na 20 uli. 

METODA 1

Nasączone płytki ułożone na ramkach, przykrywam folią i pozostawiam w ulu na około 2-3 tygodnie. W tym czasie okresowo obserwuję osyp pasożyta na wkładce dennicowej.

Sposób ułożenia płytek kanalikowych na ramkach w korpusie ula wielkopolskiego przedstawiono na poniższym zdjęciach:

Co dzieje się z płytkami nasączonymi roztworem w tym czasie?

Otóż na początku występuje zjawisko parowania roztworu wewnątrz ula. Opary osiadają na powierzchni ramek i na pszczołach. Jest to niewielka ilość wyparowanych kryształków kwasu z wodą, ponieważ występuje tutaj zjawisko nierównomiernego wyparowywania składników roztworu. Woda wyparowując szybciej, powoduje wzrost stężenia pozostałego roztworu – wzrasta stopień jego nasycenia. 

Zaczyna się zjawisko wytrącania kryształków dwuwodnego kwasu szczawiowego na powierzchni płytek tworząc biały nalot osad. Poniżej poglądowe zdjęcia.

Następuje teraz druga forma przenoszenia mikrokryształków dwuwodnego kwasu szczawiowego przez migrację pszczół w ulu. Otwory kanalikowe w płytkach są  wykonane w taki sposób, aby poruszające się w nich pszczoły mogły ocierać się włoskami pokrywającymi ich powierzchnię ciała i przenosić ten osad do wnętrza ula (rozprowadzać po całej rodzinie). W miejsce starego osadu, poprzez dyfuzję wewnętrzną, pojawia się na płytce nowy nalot.

Równolegle, mikrokryształki dwuwodnego kwasu szczawiowego cały czas rozpuszczają się w wodzie pochodzącej z wilgotnego powietrza i jako opary są przenoszone mechanicznie przez pszczoły tak, że nie zawsze można zaobserwować wyrazisty biały nalot na powierzchni płytki. Proces ten jest długotrwały, kilkutygodniowy.

Pasożyt poruszający się po pszczole, stykając się z włoskami na jej ciele doznaje poparzenia przylg nożnych (macek przyczepnych) aparatu gębowego oraz bardzo czułego systemu oddechowego znajdującego się po brzusznej części ciała. Uszkodzenia tych części ciała u pasożyta sprawiają, że odpada on od pszczoły i ginie śmiercią głodową.

Leczenie kwasem szczawiowym powinno odbywać się, gdy w ulu nie ma już czerwiu odkrytego, gdyż pszczoły karmicielki przygotowując pokarm larwom, mogą go zmieszać z kryształkami kwasu szczawiowego i później larwy zamierają, a w porę niewypróżnione komórki mogą być siedliskiem chorób. Zabieg z kwasem szczawiowym należy zatem stosować jesienią, gdy nie ma już praktycznie czerwiu.

METODA 2

Ceramiczne dozowniki kanalikowe kwasu szczawiowego zostały zaprojektowane w sposób, który umożliwia ich aplikację w wylotkach uli. Metoda ta została przedstawiona na zdjęciach poniżej. W tym sposobie przecinam płytkę kanalikową na segmenty tworząc w dennicy ula bramki wylotowe. W moich ulach na szerokość otworu wylotowego przypada 6 segmentów / 12  bramek. Ilość wykorzystanych segmentów można regulować w zależności od potrzeby. Szerokość jednego segment  to 70 mm, wysokość 19 mm, a długość do wnętrza ula 50 mm. W segmencie są dwie bramki wlotowe szerokie na 20 mm i wysokie 7 mm. 

Wymiary tych otworów są dobrane tak, aby wylatujące i wlatujące pszczoły nie blokowały się, lecz mogły się wzajemnie ocierać, jak również ocierać się o powierzchnię kanalików w płytce, przenosząc mikrokryształki dwuwodnego kwasu szczawiowego do wnętrza ula. 

W jednym segmencie zawarte jest ok. 1 gram dwuwodnego kwasu szczawiowego. Ilość ta jest bezpieczna, gdyż odparowanie zachodzi długotrwale (kilka tygodni). Płytki kanalikowe są skonstruowane w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu pszczoły stykały się swoimi nogami z nasączonymi płytkami. Jeżeli stwierdzę potrzebę zwiększenia dawki dwuwodnego kwasu szczawiowego, to środkowe segmenty wymieniam na nowe, wcześniej nasączone. Segmenty te pozostawiam do wiosny – chronią przed gryzoniami oraz wspomagają wentylację ula.

METODA 3

Trzeci sposób leczenia łączy ze sobą wykorzystanie kwasu szczawiowego z kwasem mrówkowym. Jest on niemal identyczny z metodą 1, jednak do roztworu dwuwodnego kwasu szczawiowego z wodą (tj. ok  2150 ml) dolewam 20 ml 85% kwasu mrówkowego. Jest to niecały 1% objętości roztworu. Taki skład roztworu powoduje szybszą i większą skuteczność działania – efekt synergii. 

Opisane metody zwalczania varroa destructor odznaczają się kilkoma zaletami, które warto zaakcentować:

  • pszczoły nie niszczą swojego aparatu gębowego co w konsekwencji zakłóca działanie gruczołów trawiennych potrzebnych do produkcji enzymów. Problem taki może pojawić się przy wykorzystywaniu metody zwalczania warrozy  z użyciem pasków nasączonych kwasem z gliceryną.
  • brak negatywnego działania na układ pokarmowy pszczół,  co występuje np. przy podawaniu kwasu szczawiowego z syropem. Badania naukowe potwierdziły występującą u pszczół perforację jelit.
  • metoda jest prosta i mało czasochłonna. Nie wymaga ingerencji we wnętrze wiążącego się już kłębu zimowego. Płytki układamy bezpośrednio na ramkach – w przypadku pasków koniecznie jest rozsuwanie ramek oraz możliwe jest zgryzanie komórek woskowych wokół włożonych pasków.
  • płytki są uniwersalne; można  je stosować zarówno do nasączania kwasem mrówkowym, octowym, mlekowym wspomnianym w tym artykule kwasie szczawiowym. 
  • płytki są wielokrotnego użytku; z uwagi na ich higroskopijność, należy je jedynie osuszyć przed kolejnym zastosowaniem
  • płytki z roztworem kwasu szczawiowego stosuje się jednorazowo w całym okresie jesiennym. Nie ma potrzeby powtarzać zabiegu. Płytka może być w ulu nawet do wiosny jeżeli nie stanowi przeszkody do zabezpieczenia ula na zimę

Wieloletnie obserwacje, przeprowadzone doświadczenia oraz praktyczne wykorzystanie płytek ceramicznych z kwasem mrówkowym w okresie letnim oraz kwasem szczawiowym na jesieni pozwoliły mi niemal całkowicie  pożegnać się z problemami związane z chorobami u pszczół oraz przeżywalnością pszczół przezimowanych. 

Z pszczelarskim pozdrowieniem,

Zdzisław Skibiak